Ciało 3-letniej dziewczynki, które znaleziono w walizce zostało zidentyfikowane

Ciało 3-letniej dziewczynki, które znaleziono w walizce zostało zidentyfikowane. Zidentyfikowana również ciało kobiety znalezione w lesie. To matka zamordowanej dziewczynki. Kto dopuścił się tak bestialskiej zbrodni. Matka i córka miały status osób zaginionych.

Ciało 3-letniej dziewczynki

Każdego dnia na całym świecie ginie bez śladu wiele osób. Niestety nie wszystkie sprawy mają szczęśliwe zakończenie. Sprawa o której dzisiaj napiszemy niestety kończy się tragicznie. Jest przerażająca do szpiku kości.

W lipcu 2015 roku ciało zamordowanej dziewczynki znalazł kierowca. Szczątki były w walizce w pobliżu miejscowości Wynarka w południowo-wschodniej Australii.

Dziewczynka została zidentyfikowana jako Khandalyce Kiara Pearce. Ustalono, że 3-latka została brutalnie zamordowana, podobnie jak jej matka, której ciało odnaleziono wcześniej bo w 2010 roku.

Matka i córka miały status osób zaginionych.

Kto zrobił coś tak bestialskiego?

Szczątki Pearce-Stevenson zostały znalezione w 2010 roku w lesie. Mundurowi na początku nie byli w stanie zidentyfikować jej ciała w związku z tym jej szczątki pozostały w kostnicy w Sydney przez pięć lat. Początkowo nazwano ją “Anioł z Belanglo”. Śledczy nie mieli pojęcia, kim była dziewczynka, której szczątki znaleziono w 2015 roku. Opublikowali w mediach apel z informacją o znalezionych szczątkach dziecka z nadzieją, że być może ktoś odezwie się w tej sprawie.

I tak też się stało, bowiem apel zauważyła przyjaciółka Pearce-Stevenson Pani Webber.

Pani Webber od razu zadzwoniła do Crime Stoppers, aby poinformować, że jej przyjaciółka i mała Khandalyce zaginęły 7-lat temu. Poprosiła o sprawdzenie ich DNA. To był przełom, którego policja tak rozpaczliwie potrzebowała, aby rozwiązać sprawę. Zaginięcie 20-letniej Pearce zgłosiła matka w 2009 roku.

Śledztwo

Mundurowi dotarli do kolejnych świadków którzy widzieli matkę i jej córkę w centrum handlowym Marion w listopadzie 2008 roku. Kobieta była w towarzystwie swojego byłego partnera Daniela Jamesa Holdoma. Od tamtej pory los kobiety i jej dziecka nie był znany.

Śledczy przesłuchali Daniela jednak on twierdził, że niema pojęcia gdzie jest jego była partnerka.

Morderca

Daniel James Holdom został oskarżony o zabicie 20-latki i jej córeczki w grudniu 2008 roku. Mężczyzna był bardzo okrutny… Dopuścił się napaści seksualnej butelką na Perace-Stevenson. Bestia sfotografował ciało młodej matki po tym, jak nadepnął jej na gardło i zmiażdżył tchawicę. Ustalono, że morderca zabrał Khandalyce’a i zameldował się w motelu w pobliżu Wagga w południowo-zachodniej Nowej Południowej Walii. Tam bestialsko zgwałcił i udusił dziewczynkę. Po drodze kupił taśmę klejącą i ściereczki do naczyń, które posłużyły do zakneblowania ust dziecka. Kiedy znaleziono szczątki w walizce dziewczynka miała owiniętą głowę pieluchą.

 Śledczy ustalili, że matka i córka zostały zabite w ostępie kilku dni.

Jak się okazuje Daniel po zabójstwie Pearce-Stevenson Holdom korzystała z karty kredytowej kobiety przez długi czas. Podczas gdy  Pearce-Stevenson była nadal uważana za zaginioną, jej karta bankowa była regularnie używana, a z jej konta pobrano prawie 72 000 dolarów.

Śledczy są w posiadaniu niezbitych dowodów przeciwko Holdomowi… Są nim karta SD zawierającą przerażające zdjęcia morderstwa Pearce-Stevenson i Khandalyce oraz notatnik należący do Holdoma, który zawierał brudną listę imion i wieku dzieci, oddzielnie identyfikowanych obok słów takich jak “gwałt”, “wymuszony” i “zgoda”.