Kalisz. 60-latek podejrzany o wykorzystanie chorej 16-latki. Mieszkańcy chcieli dokonać samosądu. Policja ustala, czy mężczyzna faktycznie dopuścił się przestępstwa.
16-latka
Kalisz. 27 czerwca 2021 roku matka 16-letniej dziewczyny zaniepokojona długą nieobecnością swojej niepełnosprawnej córki, zadzwoniła do koleżanki, u której miała przebywać. Od koleżanki córki kobieta dowiedziała się, że dziewczyna prawdopodobnie przebywa w mieszkaniu, znajdującym się kilka kamienic dalej.
– Dobijaliśmy się do drzwi, ale nikt nie otwierał. Dopiero po jakimś czasie otworzył mężczyzna. Miał opuszczone spodnie i twierdził, że Oliwii nie ma w środku. Kiedy weszliśmy, córka leżała półprzytomna na kanapie. Miała opuszczoną bieliznę i podciągnięty stanik – opowiadała matka dziewczyny. Kobieta natychmiast powiadomiła policję.
Kalisz
Po tym zdarzeniu padło mocne podejrzenie, że 60-latek wykorzystał seksualnie 16-latkę z niepełnosprawnością. Zanim patrol policyjny przybył na ulicę Podgórze, doszło do awantury. Mieszkańcy Kalisza postanowili nie czekać na wyjaśnienie sprawy i sami chcieli wymierzyć mężczyźnie karę, dokonując samosądu. Policja, gdy przybyła na miejsce musiała użyć gazu łzawiącego, by uspokoić rozwścieczony tłum.
Śledczy ustalają czy 60-letni mężczyzna dopuścił się wykorzystania seksualnego na 16-latce. Nie wiadomo czy mężczyzna zdążył wykorzystać dziewczynę. Jednak okoliczności, w jakich matka zastała 60-latka i córkę wskazują, że miał takie zamiary. Nie wykluczone, że mężczyzna odurzył czymś nastolatkę, ponieważ była półprzytomna.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do naszego serwisu ponownie!