10-letnia Andżelika poszła pobawić się na podwórku i zniknęła

10-letnia Andżelika poszła pobawić się na podwórku i zniknęła. Jest nowy trop, czy prawda wyjdzie na jaw?

10-letnia Andżelika

Andżelika zaginęła 31 stycznia 1997 roku w miejscowości Koło tj. woj. wielkopolskie. Od tajemniczego zaginięcia 10-latki minęło wiele lat i chociaż wydawałoby się, że czas goi rany, to zapewniam, że nie w tym przypadku, gdy ginie ktoś nam bliski. Lata poszukiwań i niewiedzy wysysają z nas wszystko, ból zżera od środka, przypominając o sobie każdego dnia. Z czasem wyczerpując wszystkie możliwości poszukiwań, popadamy w głęboką rozpacz i nie wiemy, co dalej robić, nie wiemy, jaki los spotkał osobę zaginioną. To najgorsze z uczuć.

Przypomnijmy w skrócie:

Andżelika Rutkowska 31 stycznia 1997 roku wyszła na podwórko przed swój dom, pobawić się z dziećmi i przepadła bez śladu. Śledztwo w sprawie zaginięcia dziewczynki umorzono po 3 miesiącach poszukiwań. Od jej zaginięcia minęło 25 lat. Bliscy wierzą, że któregoś dnia dowiedzą się prawdy, co stało się z Andżeliką. Śledczy wykluczyli utonięcie dziewczynki w pobliskiej Warcie. Rzekę na tym odcinku służby przeszukały z pokładu łodzi, lecz nie zaangażowano do poszukiwań płetwonurków. Dlaczego?

Przełom?

Kilka tygodni temu bliscy zaginionej otrzymali ważną wiadomość od przedstawicieli niemieckich służb mundurowych.

Niemieccy policjanci chcieli przesłuchać Polaka Rafała T., który od wielu lat przebywa w Niemczech i może być powiązany z zaginięciem dziewczynki. Był tylko jeden warunek, który umożliwiłby im to… pisemne zezwolenie od polskich organów ścigania.

Niestety we wrześniu 2022 roku rodzina zaginionej 10-latki dostała odpowiedź, w której zaznaczono, że Prokuratura Rejonowa w Kole nie widzi podstawy do podjęcia takiej czynności.

Podejrzany

Okazało się, że kluczową postacią w zaginięciu 10-latki jest mężczyzna Rafał T. Andżelika z nim i dwoma innymi chłopcami spędzała najwięcej czasu przed zniknięciem. Wszyscy twierdzili, że tamtego dnia nie spotkali się z dziewczynką… Jednak z relacji dwóch świadków wynika, że widzieli tamtego dnia wszystkie dzieci razem.

Po jakimś czasie drugi chłopiec Igor K. miał przyznać, że dziewczynka utopiła się w rzece na oczach Rafała T.

Chłopak po zaginięciu dziewczynki stał się bardzo płaczliwy. W trakcie rozmów z biegłym psychologiem zaprzeczał wersji opowiadanej przez trzeciego z chłopców, który mówił, że to Rafał T. wepchnął Andżelikę do wody.

Jak to możliwe, że Rafał T. do dzisiaj nie został przesłuchany w tej sprawie?

Wierzymy, że pomimo upływu lat, sprawa będzie miała swoje zakończenie, a bliscy dowiedzą się prawdy, co stało się z Andżeliką.

Źródło: Poszła pobawić się na podwórku i zniknęła. Jest nowy trop? “Prawda wyjdzie na jaw” (msn.com)

Andżelika Rutkowska zaginęła. Nowe fakty w sprawie – Wydarzenia w INTERIA.PL

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!

Może zainteresować Cię również: 10-latkowie torturowali i zamordowali 3-letniego Jamesa – Zaginieni Przed Laty