Marcin Tchórzewski widziany był ostatni raz 25 grudnia 2013 roku około północy, gdy wychodził z klubu „Desperado” na toruńskiej starówce. To, co stało się z mężczyzną później, nadal pozostaje tajemnicą. Sprawę komplikuje fakt, że to niejedyne zaginięcie młodego mężczyzny w Toruniu…
Czteras
„Czwórka”, „Czteras”, „Cztery” – pod takimi pseudonimami znany był w Toruniu zaginiony mężczyzna. Był raperem, malarzem, artystą. Żył z dnia na dzień, nie miał szczególnych planów na przyszłość. W przeszłości zdarzało mu się nie wrócić na noc do domu, jednak był dorosłym mężczyzną i sam decydował o sobie. Koniec końców do domu zawsze wracał, cały i zdrowy. Więc co stało się tym razem?
Warto wspomnieć, że Marcin Tchórzewski choruje na schizofrenię paranoidalną. Oczywiście do chwili zaginięcia leczył się, na co dzień przyjmował leki.
Okoliczności zaginięcia
W dniu zaginięcia zachowywał się całkowicie normalnie. Odwiedził nawet kilka klubów. Ostatni raz widziano go około północy, gdy wychodził z klubu „Desperado” przy ul. Kopernika w Toruniu. Miał nawet pożegnać się ze swoim znajomym, mówiąc, że „idzie dalej”.
Dopiero kilka dni później odnaleziono nad Wisłą jego rzeczy osobiste, takie jak: telefon i dokumenty. Od tego czasu sprawa niestety stoi w miejscu. Mimo że zorganizowano poszukiwania, nadal nie wiadomo co się stało Marcinowi Tchórzewskiemu.
Rysopis
Marcin Tchórzewski w chwili zaginięcia miał 31 lat, dziś, jeżeli żyje ma 38. Mierzył około 180 cm, miał szczupłą budowę ciała, krótkie, ciemne włosy, ciemne oczy, prosty nos oraz pełne uzębienie. W dniu zaginięcia najprawdopodobniej ubrany był w jasne spodnie z cienkiego materiału oraz buty sportowe koloru ciemnego z zielonym paskiem.
Kontakt
Sprawę zaginięcia Marcina prowadzi Wydział Kryminalny Komisariatu Policji Toruń Śródmieście, ul. PCK 2, tel. (056) 641 24 07, (056) 641 24 52 lub 997 i 112. Osoby, które wiedzą coś na temat zaginionego, prosimy o kontakt z tym komisariatem lub najbliższą jednostką policji. Można również napisać wiadomość prywatną do naszej Redakcji. Oczywiście gwarantujemy anonimowość!
Źródło
https://interwencja.polsatnews.pl/