Wczesna wiosna 1995, Scott Amedure zgłasza się do amerykańskiego talk-show The Jenny Jones Show. Odcinek dotyczy wyznania miłości swojej sympatii. Po pierwszej części nagrania producenci kontaktują się z obiektem westchnień Scotta Amedure’a, był nim jego dobry znajomy – Jonathan Schmitz. Schmitz kierowany ciekawością i skuszony niewielką gażą przystaje na propozycję produkcji wystąpienia w programie. Aż do nagrania mężczyzna nie wie, kto jest jego wielbicielem.
Plan nagrania zakładał krótką rozmowę Scotta Amedure’a z prowadzącą, a następnie pojawienie się Jonathana Schmitza na scenie, by dowiedział się, kim jest jego adorator. Redaktor Washington Post opisywał, że gdy doszło do konfrontacji, mężczyźni wymienili serdeczne uściski, po czym roześmiany Schmitz odparł, że jest „w całości heteroseksualny”. Wydaje się, że reakcja mężczyzny nie była negatywna.
Niestety ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia. Trzy dni po nagraniu programu Schmitz dwukrotnie postrzelił Scotta Amedure’a w klatkę piersiową, doprowadzając do natychmiastowej śmierci mężczyzny. Jonathan Schmitz od razu zadzwonił pod numer alarmowy, a po przyjeździe policji przyznał się do winy. W trakcie rozprawy obrońcy Schmitza próbowali dowieść, że jest psychicznie chory, a do popełnienia przestępstwa doprowadziło zjawisko „gejowskiej paniki”, tłumaczone jako zabójstwo w afekcie wywołanym nachalnym flirtem osoby homoseksualnej skierowanym do osoby heteroseksualnej. W związku z tym, zdaniem adwokatów, powinien zostać uznany za osobę niepoczytalną. Linia obrony została jednak podważona. Mężczyznę uznano winnym i skazano go na 25 lat pozbawienia wolności za morderstwo drugiego stopnia. Schmitz wyszedł z więzienia 22 sierpnia 2017 roku.
Co się stało pomiędzy nagraniem, a zabójstwem?
Według materiału filmowego z procesu Schimtz stwierdził, że po nagraniu show spędził wieczór ze swoim wielbicielem. Mężczyźni wypili dużą ilość mocnego alkoholu, po czym rzekomo doszło między nimi do kontaktu seksualnego. Później przez trzy dni nie mieli ze sobą kontaktu, aż Amedure zostawił list w domu Schmitza. Treść wiadomości wzburzyła mężczyznę. Po przeczytaniu jej udał się do banku, wyjął z konta oszczędności, kupił strzelbę, po czym pojechał do przyczepy, w której mieszkał Scott Amedure, i postrzelił go dwukrotnie w klatkę piersiową.
Rodzina Scotta Amedure’a, nie mogąc pogodzić się z tragedią, w 1999 roku pozwała producentów The Jenny Jones Show. Dowiedli, że ich zaniechania, takie jak niepoinformowanie Schmitza o płci jego wielbiciela, doprowadziły do tragedii.
Sąd pierwszej instancji przyznał najbliższym odszkodowanie w wysokości 29 milionów dolarów. Wyrok został jednak uchylony w wyniku apelacji. Sąd w orzecznictwie wyroku uzasadnił, że podtrzymanie werdyktu może doprowadzić do efektu mrożącego w branży.
Odcinka The Jenny Show nigdy nie wyemitowano. Jego fragmenty pokazywano jedynie w programach informacyjnych.
Na zakończenie warto dodać, że o sprawie można dowiedzieć się więcej z serialu dokumentalnego Osądzeni przez media w odcinku Morderstwo z talk-show dostępnym na platformie Netflix.
Źródła:
https://wiadomosci.onet.pl/kiosk/smierc-z-telewizji-zabil-ich-big-brother/v52cv
https://en.wikipedia.org/wiki/Murder_of_Scott_Amedure