Śmierć z wychłodzenia czy zabójstwo? Jakub Kazała zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach, a kilka dni później odnaleziono jego ciało. Nikt nie może uwierzyć, że chłopak zmarł z wychłodzenia na bagnach. W tej sprawie pojawia się wiele wątpliwości. Czy ktoś zamordował 20-letniego Kubę, a następnie podrzucił jego ciało na bagna? Sprawę umorzono. Pomimo wielu podejrzeń, nie znaleziono winnych.
Zaginiony Jakub Kazały- spokojny student
20-letni Jakub mieszkał w Świdrygałach. To malownicza miejscowość położona w województwie łódzkim. Chłopak studiował budownictwo na Uniwersytecie Warszawskim. Niewątpliwie cieszył się dobrą opinią. Znajomi uznawali go za miłego i spokojnego chłopaka. Jakub od niedawna zaczął spotykać się z Aleksandrą W. Kobieta jest rok starsza od niego. Młody student bardzo szybko zakochał się do szaleństwa. Mimo to Ola nadal nie potrafiła zerwać kontaktu z byłym chłopakiem, Sebastianem K., który był znany w środowisku przestępczym i nie cieszył się dobrą opinią. Byłym chłopakiem Aleksandry kierowała zazdrość. Groził Jakubowi, że jeśli ten pojawi się na terenie Białej Rawskiej, zrobi mu krzywdę.
Fot. Zaginiony Jakub Kazały
Śmierć z wychłodzenia? Dzień zaginięcia
Był chłodny, zimowy dzień. 26 grudnia 2014 roku – drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Nikt nie przypuszczał, że ten dzień zapadnie w pamięci rodzinie i przyjaciołom Kuby. Tego dnia Jakub, wraz ze swoją dziewczyną, poszli wieczorem na imprezę, która odbywała się u znajomych w Białej Rawskiej. Para miała wrócić do domu następnego dnia. Ze względu na dziwną atmosferę panującą na imprezie, wyszli jednak wcześniej – pół godziny po północy. Z mieszkania znajomych mieli udać się na postój taksówek, lecz po drodze para się rozdzieliła i każde z nich udało się w swoim kierunku.
Kolejny dzień. Śmierć z wychłodzenia?
Zaginiony Jakub Kazała nie powrócił jednak do domu. Zaniepokojona rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Następnego dnia Aleksandra W. zeznała na policji, że nie kłócili się tamtej nocy. Jakub poszedł w swoją stronę, a ona udała się w innym kierunku. Prawdopodobnie, dziewczyna była wówczas w posiadaniu telefonu zaginionego. Policja przejrzała monitoring miejski. Na zapisach wideo wszystko wyglądało inaczej niż w opowieści Aleksandry. Nagrania ukazały, że między parą doszło do kłótni. Prawdopodobnie dziewczyna wie więcej o zaginięciu Jakuba, jednak postanowiła milczeć. Aleksandra W. zeznała, iż dotarła do postoju taksówek. Prosiła kierowcę, by pomógł jej odnaleźć chłopaka. W pobliżu była polna droga, którą poszedł młody mężczyzna. W związku z tym Aleksandra doskonale wiedziała, w którym kierunku udał się jej chłopak.
Poszukiwania
Rozpoczęły się intensywne poszukiwania w terenie. Wzięło w nich udział ponad 100 osób, psy tropiące oraz helikopter. Podczas poszukiwań znaleziono klucze od samochodu Jakuba. Następnie, w zbiorniku wodnym odnaleziono jego but – przymarznięty podeszwą do góry. Tego dnia nie odnaleziono jednak samego zaginionego. Trzy tygodnie później pies policyjny wpadł na trop. Zaledwie 100 metrów od miejsca, w którym znaleziono but, zwierzę odnalazło zwłoki zaginionego. Ciało Jakuba leżało na bagnach w Rawie Mazowieckiej. Znajdowało się ono zaledwie dwa kilometry od miejsca, w którym zaginionego widziano po raz ostatni. Nieopodal mieszkał były chłopak Aleksandry…
Zaginiony Jakub Kazały- przypadkowa śmierć czy zbrodnia?
Rodzina Jakuba Kazały jest pewna, że ciało ich syna zostało podrzucone właśnie w to miejsce, które już na początku było sprawdzone bardzo dokładnie w pierwszych dniach poszukiwań i nie było tam ciała Jakuba. Helikopter latał nad tym terem wyjątkowo długo. Ciało młodego studenta po odnalezieniu było roznegliżowane. Śledczy twierdzą, że gdy człowiek traci orientację, gdzie jest, odczuwa złudne ciepło. W wyniku tego osoba ta, sama się rozbiera. Teren, na którym znaleziono ciało, był zarośnięty, nie brakowało tam suchych gałęzi. Gdyby rzeczywiście Jakub błądził, ciało byłoby zadrapane. Według śledczych mężczyzna zmarł z wychłodzenia, jednak sekcja zwłok wykazała obrzęk mózgu. Może to wskazywać, chociażby na uduszenie.
Ze względu na zatajenie faktu o kłótni, Aleksandra W. została zbadana wariografem. Kobieta przyjmuje jednak środki psychotropowe, a więc przerwano badanie i do dziś nie zostało ono powtórzone.
Umorzenie śledztwa
W 2017 roku śledztwo zostało umorzone, a bliscy Jakuba nadal cierpią. Bez wątpienia, śmierć ich ukochanego dziecka nie jest do końca wyjaśniona. Pomimo wielu przesłanek, nie ma winnych tej zbrodni. Co tak naprawdę się wydarzyło? Czy młody student zmarł z powodu wychłodzenia? Czy został uduszony, jak wynika z sekcji zwłok? Śmierć Jakuba do dziś stanowi tajemnicę.
ŹRÓDŁO: Zabójstwo czy śmierć z wychłodzenia? Rodzina chce wznowienia śledztwa – Interwencja (polsatnews.pl)
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Może zainteresować Cię również: Petra zaginęła bez śladu. Błędnie uznano ją za zmarłą – (zaginieniprzedlaty.com)