Czytelniczka Zgłosiła się do nas Pani, która nigdy nie poznała swojego ojca. Choć nie wie o nim zbyt wiele, liczy na to, że z Waszą pomocą uda nam się dowiedzieć czegoś więcej. Mężczyzna najprawdopodobniej od lat nie żyje…
Cała historia
Nasza czytelniczka, będąc nastolatką dowiedziała się, że mężczyzna, który ją wychowuje, nie jest jej ojcem. Jej matka nie mówiła zbyt wiele na ten temat. Udało się ustalić jedynie, że w latach 1966/1967 jej biologiczny ojciec był w delegacji w okolicach Osiecznicy/Bolesławca/Zebrzydowej (Dolny Śląsk), on sam natomiast mógł pochodzić z innej części Polski.
Wiadomo, że był blondynem o niebieskich oczach i pracował przy odwiertach. W 1967 roku, w okresie kwiecień- wrzesień miał wypadek – przygniotła go koparka, wskutek czego zmarł… Nie znamy jego imienia ani nazwiska. Wiemy, że miał siostrę.
Informacji jest naprawdę niewiele… Liczymy jednak na to, że zgłosi się ktoś, kto znał mężczyznę, który lata temu zginął w tragicznym wypadku. Nasza czytelniczka chce odwiedzić grób swojego ojca i poznać jego rodzinę, jeżeli ją miał. Niewykluczone, że mężczyzna, którego poszukujemy, został pochowany na cmentarzu w Zgorzelcu.
Kontakt
Jeśli powyższa historia wydaje Ci się znajoma, napisz, proszę wiadomość prywatną do naszej Redakcji. Oczywiście gwarantujemy anonimowość! Jesteśmy w stałym kontakcie z córką poszukiwanego Pana. Dziękujemy również wszystkim tym, którzy zaangażują się w tę sprawę!
Inne
O podobnej sprawie pisaliśmy ostatnio:
https://zaginieniprzedlaty.com/artykuly/andrzej-malec-poszukiwany-przez-corke/
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś powyższy wpis do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, odwiedzaj nas częściej!