Mokotów. 47-latek postrzelił kierowcę taksówki. Jaki był powód? Mężczyzna nie chciał aby jego partnerka odjechała taksówką. W związku z tym, by uniemożliwić jej odjazd, mężczyzna chwycił za broń i postrzelił niewinnego kierowcę.
Mężczyzna
Mokotów. Funkcjonariusze z warszawskiego Mokotowa zatrzymali 47-latka. Mężczyzna postrzelił taksówkarza z broni śrutowej, ponieważ nie chciał aby jego partnerka odjechała taksówką.
Do zdarzenia doszło 31 maja 2021 roku około godziny 23:30 w okolicach Królikarni na warszawskim Mokotowie. 23 czerwca 2021 roku policja zatrzymała w tej sprawie 47-latka i jego partnerkę. Kobieta również odpowie za popełniony czyn.
Postrzelenie kierowcy
31 maja 2021 roku został zamówiony kurs przez 48-latkę. Kobieta usiadła na tylnym siedzeniu. Zaraz za nią do samochodu wszedł jej zdenerwowany partner. Mężczyzna również usiadł na tylnej kanapie za kierowcą. W samochodzie rozpętała się kłótnia pomiędzy parą. 47-latek był bardzo wściekły i żądał, aby kobieta nie odjeżdżała. Chcąc jej to uniemożliwić, wyjął broń śrutową i przez siedzenie strzelił w plecy taksówkarza. Na koniec oboje uciekli, pozostawiając rannego mężczyznę, nie udzielając mu pomocy.
Pomoc
Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja oraz ratownicy medyczni. Kierowca taksówki trafił do szpitala od razu na salę operacyjną. Mężczyzna doznał urazu kręgosłupa odcinka lędźwiowego.
Dopiero po prawie miesiącu funkcjonariuszom udało się ustalić, kim była kobieta zamawiająca kurs. Przypuszczali, że poszukiwany mężczyzna przebywa razem z nią w związku z tym, udali się pod jej adres. W mieszkaniu kobiety, jak policja przypuszczała, spał pijany 47-latek. Mężczyzna podczas zatrzymania był agresywny. Mundurowi przewieźli mężczyznę do policyjnego aresztu. Zatrzymano również jego partnerkę.
Zarzuty
47-letni mężczyzna usłyszał już zarzuty narażenia pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Policjanci złożyli wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Bez wątpienia na krótszy wyrok może liczyć 48-letnia partnerka mężczyzny, która jest pod policyjnym nadzorem. Kobieta poniesie karę za nie udzielenie pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Grozi jej do trzech lat pozbawienia wolności.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do naszego serwisu ponownie!