Znaleziono dziecko w torbie przywiązane do drzewa. Po głowie maleńkiej dziewczynki chodziły robaki. To cud, że dziewczynka żyła, kiedy została znaleziona.
Znaleziono dziecko przywiązane do drzewa
Do bestialskich scen doszło w 2019 roku w Wietnamie.
W prowincji Lam Dong w Wietnamie znaleziono w plastikowej torbie dziewczynkę przywiązaną do drzewa kawowego. Przez kilka dni dziecko było w torbie. Dziewczynka była pogryziona przez komary. Panujące tam upały i pełzające po ciele maleństwa robaki doprowadziły, że na jej głowie powstały rany. Robaki zjadały dziecko żywcem. To był cud, że wciąż żyła, kiedy została przypadkowo znaleziona. Kiedy dziewczynka trafiła pod opiekę lekarzy, była wycieńczona, co wskazywało na to, że spędziła tam co najmniej kilka dni.
Lekarze nie wierzyli, że maleństwo przeżyje. Kiedy stan zdrowia w niewielkim stopniu się poprawiał, szybko znalazła się osoba, która chciała się zaopiekować nad znalezionym dzieckiem. Dziewczynka trafiła do Minh Tai, opatki z Pogody Hue Quang, która przyjęła pod swoją opiekę w całym swoim życiu ponad 100 sierot. Dała im schronienie, zapewniła wyżywienie do czasu znalezienia dla nich rodzin zastępczych.
Tutaj znajdą Państwo nagranie: Baby Hoai An: Abandoned in Vietnam, fighting for her life in Singapore – YouTube
Była przywiązana do drzewa, a po jej głowie chodziły robaki. To cud, że wciąż żyła | Popularne
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Może zainteresować Cię również: Dawn Walker zniknęła tuż po ślubie. Jej ciało znaleziono w walizce (zaginieniprzedlaty.com)