Do tragicznych wydarzeń doszło w 2019 roku w miejscowości Słonne na Podkarpaciu, tuż po imprezie zakrapianej alkoholem. 25 czerwca br. młodzi zabójcy usłyszeli wyrok…
Jak to się stało?
Sebastian i Dżesika poznali się w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym, oboje zdemoralizowani i uzależnieni od alkoholu. W 2019 roku wspólnie opracowali plan ucieczki z ośrodka. Schronienie miał im zapewnić ojczym dziewczyny, który mieszkał w miejscowości Słonne na Podkarpaciu. Właśnie tam spotkali również 38-letniego Wojciecha P. – sąsiada ojczyma Dżesiki. Mężczyzna znał się z nastolatką. Co więcej, w przeszłości miał pisać negatywne komentarze na jej temat, na portalu Facebook. Z tego powodu, między Sebastianem a Wojciechem doszło do sprzeczki.
Gdy opadły emocje, 38-latek przeprosił Dżesikę. W domu ojczyma dziewczyny zorganizowano nawet spotkanie, na którym pito alkohol. Późno w nocy, gdy całe towarzystwo rozeszło się, a przy stole zostali tylko Sebastian, Wojciech i Dżesika doszło do kolejnej awantury. 38-latek bowiem złapał dziewczynę za pośladek, na co Sebastian od razu zareagował. Młody mężczyzna zaatakował Wojciecha, przewrócił na ziemię, a potem skakał po jego ciele. 17-latka przyniosła siekierę z piwnicy i kazała swojemu chłopakowi zabić mężczyznę.
Ciało Wojciecha było zmasakrowane, sprawcy zadali aż 36 ciosów siekierą. Nastolatka filmowała całe zajście, na nagraniach było widać, jak 38-latek jest upokarzany, kopany i opluwany. Nie zabrakło również zbliżeń na jego rany… Oczywiście, gdy sprawa wyszła na jaw, sprawcy usunęli nagranie, jednak śledczym udało się je odzyskać.
Po wszystkim Sebastian i Dżesika załadowali zwłoki 38-latka na taczkę, przykryli prześcieradłem i wywieźli na drugi koniec wsi. Ciało porzucili w rowie, tuż obok domu rodziców zamordowanego mężczyzny. Jego rzeczy prywatne, sprawcy wyrzucili do rzeki San – oprócz telefonu komórkowego i gotówki – te przedmioty młodzi zatrzymali.
Cała sprawa wyszła kilka godzin po zabójstwie. Para planowała uciec, jednak nie zdążyła. Nastolatków udało się zatrzymać jeszcze tego samego dnia.
Wyrok
Sebastian i Dżesika zostali skazani na karę 25 lat pozbawienia wolności i 25 tys. zadośćuczynienia dla matki ofiary. Dodatkowo Sebastian ma poddać się terapii psychologicznej.
Wyrok nie jest prawomocny.
Dżesika zerwała z Sebastianem zaraz po zatrzymaniu.