Jill Ann Weatherwax była modelką, piosenkarką i tancerką. Wiosną 1998 roku pijany mężczyzna odnalazł jej zwłoki. Ciało młodej kobiety znajdowało się na parkingu, gdzie często spotykało się osoby świadczące usługi seksualne.
Początki w agencji modelek
Jill Ann Weatherwax urodziła się 26 października 1970 roku. Pochodziła z Fenton znajdującego się w stanie Michigan. Kochający rodzice traktowali ją jak małą księżniczkę. Dziewczynka lubiła przebierać się w stroje mamy oraz prezentować się w nich swoim najbliższym. Jako nastolatka była bardzo żywiołowa i odważna. Uczęszczała do Mott Community College i Genesse Area Skill Center, gdzie ukończyła studia kosmetologiczne. W wolnych chwilach śpiewała z ojcem piosenki country.
Po raz pierwszy Jill pojawia się w gazecie w wieku 12 lat. Dostała propozycję od agencji modelek. Tam uczyła się chodzić po wybiegu oraz profesjonalnie pozować do zdjęć. Zanim skończyła szkołę, brała udział w licznych konkursach piękności. Pierwszy tytuł uzyskała jako szesnastolatka. Od tamtej pory nastawiała się na osiągnięcie sukcesu, ponieważ za wszelką cenę chciała się wyrwać z nudnego dla niej Fentonu.
Romans ze starszym mężczyzną
Podczas jednego z licznych castingów poznała emerytowanego managera gwiazd Joe De Carlo, który zaproponował jej pomoc. Jednak ta znajomość nie wniosła niczego nowego do jej życia. Myślała, że dzięki niej łatwiej będzie jej zaistnieć i zostać gwiazdą. Joe zdecydował się zabrać ją do Hollywood. Tam w restauracji Ciro’s Pizza Pomodoro poznała jego kolegę Ciro Orsini. Mężczyznę zauroczyły jej wdzięk i głos. Ciro zaproponował Jill występy w jego restauracji, a ona chętnie przyjęła jego propozycję.
Po niedługiej znajomości Jill i 50-letni Ciro zaczęli się spotykać i oficjalnie zostali parą. Mężczyzna wiedział, jak bardzo zależy jej na sławie, więc zachęcał ją do udziału w konkursach piękności. Dzięki niemu zaczęła odnosić liczne sukcesy. Niedługo po tym wygrała konkurs na Miss Hollywood.
Pierwsze problemy z narkotykami
Pewnego dnia partner Jill zdecydował zamknąć prowadzoną restaurację ze względu na problemy finansowe. Oboje udali się do Londynu, gdzie Ciro pomógł nagrać jej dwa single. Jednak śpiewane przez nią piosenki nie zdobyły popularności w stacjach radiowych, co znacznie wpłynęło na jej zachowanie. Dziewczyna czuła się bardzo zdołowana i sfrustrowana. Zaczęła coraz częściej wychodzić na imprezy oraz nałogowo wydawać pieniędzy swojego partnera. To doprowadziło ją również do problemów z prawem.
W maju 1997 roku Jill aresztowano pod zarzutem posiadania narkotyków. Dostała nakaz poddania się leczeniu odwykowemu. W sierpniu 1997 roku oraz w styczniu 1998 roku oskarżono ją o upijanie się w miejscach publicznych. Jill przestała wierzyć, że kiedykolwiek zostanie słynną piosenkarką. Wybrała więc dla siebie inną drogę, przyjęła pracę jako tancerka w klubie ze striptizem. Wszystko, co udało się jej zarobić, wydawała na alkohol i narkotyki. Jej dobrze zapowiadająca się kariera z dnia na dzień się sypała.
Brutalne morderstwo
Około 19 marca 1998 roku Jill wyjechała do Fresno. Niestety kolejnego dnia ponownie została aresztowana za publiczne upijanie się. 24 marca widziano ją w towarzystwie trzech latynosów w pobliżu motelu Villa. Mężczyźni mieli między 20 a 30 rokiem życia. Poruszali się zielonym lub szarym czterodrzwiowym Fordem Tempo. Następnego dnia około godziny 13.00 robotnik budowlany znalazł skąpo ubrane ciało Jill na dzikim parkingu w pobliżu wysypiska. Było to miejsce często odwiedzane przez prostytutki.
Kobieta została pchnięta nożem, a na jej ciele widniało wiele ran kłutych, zadanych ostrym narzędziem. Minął tydzień, zanim policja zidentyfikowała jej ciało, ponieważ kobieta nie posiadała przy sobie żadnego dokumentu tożsamości.
Brak śladów
Po zabójstwie Jill prostytutka zgłosiła, że widziała jednego z trzech podejrzanych mężczyzn. Pojawiały się spekulacje, że mężczyźni, którzy wykonywali prace sezonowe, zabili Jill, a następnie przenieśli się do innego miejsca. Do dziś nie wiadomo, dlaczego Jill była we Fresno, miejscowości oddalonej około 200 mil od jej miejsca zamieszkania. Niestety liczne próby zidentyfikowania trzech mężczyzn nie powiodły się. Nigdy też nie wyjaśniono, z jakiego powodu Jill wyjechała do Fresno.
Życie Jill, po licznych choć krótkich sukcesach, zmieniło się diametralnie. Nikt z jej rodzinnego miasta, zwłaszcza rodzina, nie przypuszczał, że spotka ją coś tak okropnego.
Pogrzeb Jill odbył się 3 kwietnia 1998 roku w Sharp Funeral Homes w Fenton. Jej ojciec Jim grał na saksofonie Amazing Grace. Atak na Jill był jednak tak brutalny, że trumna podczas ceremonii musiała pozostać zamknięta. Następnie Jill Ann Weatherwax została pochowana na cmentarzu Oakwood.
Źródło: