Zaginieni Przed Laty

Krótka historia zaginięcia… Gdzie jest Damian Wyka?

Damian Wyka Są takie zaginięcia, o których słyszał każdy. Są również takie, o których dawno nie mówi nikt… Nie są “porywające”, bo brak w nich tajemnicy i zwrotów akcji. Człowiek po prostu wychodzi z domu i nigdy więcej nie kontaktuje się z rodziną. Choć całą ich historię można streścić w jednym zdaniu, nie są mniej istotne. W “krótkich historiach” będziemy poruszać te zaginięcia, o których ani nie nagrywa się podcastów, ani nie pisze się zbyt często, bo w Internecie natknąć się można jedynie na szczątkowe informacje. Dziś przyjrzymy się sprawie Damiana Wyki. Na jego wizerunek natknęliśmy się w policyjnej bazie osób zaginionych.

Wyszedł z domu i nie wrócił

Damian Wyka pochodził z miejscowości Mikuszewskie, w województwie lubelskim. Gdy zaginął, miał tylko 23 lata. Niestety z informacji dostępnych w Internecie nie dowiemy się, co dokładnie mogło się stać 26 maja 2004 roku. Młody mężczyzna najprawdopodobniej wyszedł ze swojego mieszkania w godzinach popołudniowych i już nigdy nie wrócił…

Damian Wyka
Zaginiony Damian Wyka

Na jednym z forów internetowych znaleźliśmy informację, że niedługo po zaginięciu młodego mężczyzny, udało się zlokalizować jego telefon i tym samym samochód. Niestety nie wiemy, czy jest to prawda.

Rysopis

Damian Wyka miał około 190 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, włosy proste, w kolorze ciemny blond.

W chwili zaginięcia ubrany był w spodnie koloru ciemnego (granatowe lub czarne), kurtkę ortalionową koloru ciemnego (niebieskiego) ze wstawkami koloru stalowego, półbuty koloru jasnobrązowego.

Kontakt

Wszelkie informacje na temat zaginionego, prosimy zgłaszać LU KPP Kraśnik Wydział Kryminalny, 23-200 Kraśnik, ul. Lubelska 83,
telefon: (081) 82 62 210, email: dyzurny@policja.krasnik.pl.

Można również napisać wiadomość prywatną do naszej Redakcji. Oczywiście gwarantujemy anonimowość!

Źródło

https://zaginieni.policja.pl/

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, odwiedzaj nas częściej!

 

 

Exit mobile version