22-latka uciekła z niewoli

22-latka uciekła z niewoli. Porywacz znęcał się nad nią, wielokrotnie, bestialsko ją bił i gwałcił.

22-latka

7 października 2022 roku 22-latce udało się uciec z niewoli, gdzie przeszła istne piekło.

Młoda kobieta wykorzystała chwilę, kiedy jej porywacz odwoził swoje dziecko do szkoły i uciekła.

Tego dnia  mieszkańcy jednego z domów w Excelsior Springs w Missouri usłyszeli na dworze rozpaczliwe wołania o pomoc. Kiedy domownicy wybiegli na zewnątrz, przed budynkiem stała mocno wychudzona i bardzo pobita młoda kobieta. Miała założoną metalową obrożę dla psa z kłódką przytwierdzoną do szyi. Płakała i prosiła o pomoc. Powiedziała, że została zgwałcona i była trzymana w niewoli, a porywacz mieszka na tej samej ulicy. W rozmowie powiedziała też, że ofiar jest więcej i porywacz zabił jej przyjaciół.

Mieszkańcy budynku zaopiekowali się kobietą i o całym zajściu natychmiast powiadomili policję.

Koszmar 22-latki trwał od początku września

Według ustaleń mundurowych wynika, że 22-latak została porwana, a jej koszmar trwał od początku września 2022 roku. Funkcjonariusze policji bardzo szybko namierzyli dom porywacza. Okazał się nim 39-letni Timothy Haslett Jr. Mężczyzna poznał 22-latkę na początku września w Kansas City. 39-latek zaproponował kobiecie, że ją podwiezie, jednak od początku miał wszystko zaplanowane i siłą zabrał ją do swojego domu. Związał kobietę, a na jej szyję założył obrożę, która po dłuższym czasie uniemożliwiała jej normalne oddychanie. Porywacz więził 22-latkę w małym pomieszczeniu wybudowanym w piwnicy. Tam rozgrywało się piekło młodej kobiety, gdzie była bestialsko bita i wielokrotnie gwałcona.