Bracia umierali obok siebie na ulicy. Wszystko działo się na oczach ojca.
Bracia umierali obok siebie na ulicy. Wszystko działo się na oczach ojca. Chłopcy mieli 5 i 10 lat. Zrozpaczony mężczyzna do ostatniej chwili trzymał synów za ręce. Ta niewyobrażalna tragedia miała miejsce w Ardea koło Rzymu.