23 kwietnia 1976 roku 3-letni Sandy Davidson bawił się w ogrodzie swojej babci przy ulicy St Kilda w Irvine w Szkocji. Po tym, jak wyszedł ze swoim psem, już nigdy więcej go nie widziano.
Pięknego, wiosennego ranka Sandy i jego młodsza siostra Donna przyjechali do domu swojej babci. Oboje bawili się na zewnątrz ze swoim psem Kissie. Podczas zabawy Kissie wybiegła za bramkę ogrodową. Chłopiec pobiegł jej szukać i już nigdy nie wrócił. Jego przerażona siostra wbiegła do domu i powiedziała rodzinie, że ktoś zabrał Sandy’ego.
Brak świadków
W tym czasie w pobliżu budowano nową posiadłość. Wiele osób uważało, że ktoś mógł porwać i zamordować chłopca. Jeden z sąsiadów, który pracował w swoim ogrodzie, zeznał, że widział Sandy’ego w samochodzie z obcym mężczyzną. Dodał, że chłopiec nie wydawał się zmartwiony, więc nie pomyślał, że mogło stać się coś złego. Przypuszczano również, że Sandy wpadł do pobliskiej rzeki i utonął, ale niestety nie znaleziono żadnych dowodów. Nie była świadków i sprawa ucichła.
Serial
W 2009 roku sprawa zaginięcia Sandy’ego została przedstawiona w jednym z odcinkowym serialu Missing Children: Lorraine Kelly Investigates. Dotyczył on zaginięcia dzieci. Niestety nikt nie zadzwonił wtedy w tej sprawie.
Pierwsza “podejrzana”
W 2015 roku świadek zgłosił się, aby powiedzieć policji, że został brutalnie wykorzystany przez nastoletnią dziewczynę. Miało to miejsce, gdy zniknął Sandy Davidson. Zaatakowany chłopiec bawił się nad rzeką wraz z innymi dziećmi. Kiedy wracał do domu, dziewczyna zaciągnęła go do krzaków. Następnie uderzyła go kamieniem. Chłopiec zeznał, że najprawdopodobniej stracił wtedy przytomność, gdyż rodzicie zaczęli go szukać.
Po tym jak policja zabrała chłopca i jego matkę na spotkanie z rodzicami dziewczynki, opisał, w jaki sposób atak spowodował urazy fizyczne, i jak wpłynęło to na jego stan psychiczny. Bezimienny świadek powiedział, że nastolatka, która go zaatakowała, mogła zamordować Sandy’ego, ale śledczy odrzucili jego teorię jako niewiarygodną. Odmówili zbadania sprawy.
Wznowienie śledztwa
W 2016 roku detektywi wrócili do sprawy Sandy’ego. Jego ojciec Phil powiedział, że cały czas myśli o swoim synu i pamięta dzień, w którym zniknął. Pomimo że minęło 40 lat od jego zniknięcia.
Przez następne lata Donna rozmawiała z mediami i mówiła, że zastanawia się, gdzie jest jej brat i co się z nim stało. Donna ma własną rodzinę, ale z powodu traumy po stracie brata jest nadmiernie opiekuńcza.
Kiedy rozpoczęto nowy apel dotyczący zaginięcia Sandy’ego Donna chciała, aby zniknięcie jej brata stało się główną sprawą i priorytetem. Dodała również, że ma nadzieję, że zostanie powołana grupę specjalna – podobna do tej, która wykorzystywana była w śledztwie w sprawie zaginięcia Madeline McCann z 2007 roku.
Duży smutek dla rodziny
Detektyw David Halliday powiedział, że trudno sobie wyobrazić cierpienie i smutek, jakie rodzina Sandy’ego przeżywała przez ostatnie 40 lat, nie wiedząc, co stało się z ich ukochanym synem i bratem. Pomimo upływu czasu dochodzenie w sprawie zaginionej osoby pozostaje otwarte, ale jest to bardzo trudne, ponieważ brakuje informacji w tej sprawie.
Funkcjonariusze ściśle współpracowali z organizacją charytatywną Missing People, starając się odnowić apel o zniknięcie Sandy’ego. Został sporządzony jego portret pamięciowy z wykorzystaniem programu komputerowego, dzięki któremu przypuszcza się, jak chłopiec wyglądałby teraz, jako dorosły mężczyzna.
W 2020 roku Donna wyznała, że zaginięcie jej brata zawładnęło całym jej życiem. Podczas izolacji spowodowanej koronawirusem jeszcze trudniej jest jej sobie z tym poradzić. Obecnie pisze książkę o zniknięciu Sandy’ego, wspieranej przez autora Andrew O’Hagana.
Źródło: