Sky Elijah Metalwala był uroczym dwulatkiem. Zaginął w 2011 roku, kiedy jego matka zostawiła go w aucie, a sama poszła ze starszą córką na stację benzynową po paliwo. Zachowanie kobiety budzi wiele wątpliwości. Czy możliwe jest, by ukrywała informacje o zaginięciu jej własnego dziecka?
Małżeńśtwo z Bellevue
Julia Biryukova i jej mąż, Salomon Metalwala, mieszkali w amerykańskim mieście Bellevue, w stanie Waszyngton. Obydwoje byli imigrantami, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych z nadzieją na lepsze życie. Ona była Ukrainką, urodzoną w Rosji. On pochodził z Pakistanu.
Kiedy Salomon poznał swoją przyszłą żonę miał 21 lat. Prowadził sklep spożywczy w Bellevue. 15-letnia wówczas Julia, mieszkająca w Stanach dopiero od trzech lat uczyła się w liceum. Młodzi ludzie zakochali się w sobie. Szybko zostali parą i zaczęli snuć plany na wspólną przyszłość. Według źródeł, obydwoje byli pracowici i nie lubili bezczynności. Nie był to jednak związek idealny. Para często się kłóciła, a ich głośne spory kilkukrotnie przerywała interwencja policji.
W 2003 para wzięła skromny ślub. Po latach Julia wyznała, że głównym powodem zawarcia związku małżeńskiego były naciski ze strony rodziców Salomona. Konflikt z teściami miał zaostrzyć fakt, iż dwa lata później mężczyzna nawrócił się na chrześcijaństwo, o co jego rodzina obwiniała żonę.
Narodziny Maile i Sky Metalwala
W 2007 roku Julia i Salomon powitali na świecie swoją córkę- Maile. Niestety, był to dla nich finansowo trudny okres. Rodzinny sklep Pakistańczyka przynosił coraz mniejsze dochody przegrywając walkę z nową konkurencją. Para spłacała wówczas kredyt, jaki zaciągnęli na zakup domu.
W 2009 roku urodził Julia i Salomon ponownie zostali rodzicami. Ich synek otrzymał imię Sky. W tym czasie finanse rodziny ponownie uległy pogorszeniu. Pożyczkodawcy zaczęli przejmować majątek Julii i Salomona. Para, wraz z dwojgiem dzieci musiała opuścić swój dom i zamieszkać w znacznie mniejszym lokalu. Według Salomona, jego żona zaczęła wówczas przejawiać problemy natury psychicznej. Przejawiały się one chociażby chorobliwą dbałością o czystość w mieszkaniu. Julia z kolei twierdzi, że od momentu pojawienia się problemów finansowych, jej mąż stał się bardzo kontrolujący i agresywny.
Pierwsze zaniedbanie
Kiedy Sky Metalwala miał zaledwie dwa miesiące, jego rodzice zostawili go na ponad godzinę w nagrzanym samochodzie, a sami udali się na zakupy. Świadkowie zdarzenia zareagowali wzywając policję. Mimo tłumaczeń młodych rodziców, zostali oni aresztowani. Zarzuty wobec nich zostały oddalone, ponieważ para zgodziła się wziąć udział w zajęciach dla rodziców dotyczących opieki nad dzieckiem i bezpieczeństwa najmłodszych.
Problemy psychiczne Julii
Na początku 2010 roku, 29-letnia wówczas Julia trafiła do szpitala psychiatrycznego. Prawdopodobnie mówiła wtedy mężowi o swoich myślach samobójczych i chęci zabicia własnych dzieci. Tam zdiagnozowano u niej ciężkie zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, jednak psychiatrzy nie uważali, by była niezdolna do macierzyństwa i opieki nad dziećmi. Salomon złożył papiery o rozwód, a Julia doświadczyła kolejnego kryzysu natury psychicznej. Tym razem oceniono, że stanowi zagrożenie dla siebie i innych. Salomon zamieszkał z dziećmi u swoich rodziców, jednak w 2010 roku sąd przywrócił Julii pełną opiekę nad Maile i Sky.
Zaginięcie Sky Metalwala
Rankiem 6 listopada 2011 roku Julia zaczęła podejrzewać, że jej syn zachorował. Spakowała dwoje dzieci do auta by, jak twierdzi, jechać do Centrum Medycznego Overlake w Bellevue. Po drodze zjechała jednak z trasy, gdyż w samochodzie miało skończyć się paliwo. Zabrała ze sobą córkę i udała się w kierunku stacji benzynowej. Kiedy wróciła do samochodu, Sky już w nim nie było.
Czy matka wie coś więcej o zaginięciu Sky Metalwala?
Kiedy rozpoczęły się poszukiwania chłopca szybko okazało się, że Julia będzie utrudniać działania policji. Kobieta w ogóle nie zamierzała współpracować z funkcjonariuszami, co wzbudziło ich podejrzenia. Dodatkowo, okazało się że w momencie gdy zdecydowała się iść na stację benzynową, w samochodowym zbiorniku było jeszcze 2,2 litra paliwa. Matka, rzekomo jadąca z dzieckiem do lekarza, nie wzięła ze sobą torebki, telefonu ani portfela. Na stacji nie kupiła paliwa lecz zadzwoniła do koleżanki, która po nią przyjechała i odwiozła do pozostawionego samochodu. Bez wątpienia wątpliwości budzi także powód, dla którego Julia zabrała ze sobą córkę, ale zostawiła syna. Kobieta nie zgodziła się na badanie wariografem. Policja podejrzewała, że Ukrainka jest zamieszana w zaginięcie dwulatka, jednak z braku dostatecznych dowodów kobieta nie usłyszała żadnych zarzutów.
Warto dodać, iż przed zaginięciem Sky jego matka udostępniała w swoich mediach społecznościowych dużo zdjęć córki, jednak nie synka. Niedługo po jego zaginięciu i rozwodzie z Salomonem zaczęła ogłaszać się w Internecie jako szukająca bogatego mężczyzny do związku lub też mówiąc wprost- sponsora. Kobieta ponownie wyszła za mąż za mężczyznę z kryminalną przeszłością. Urodziła mu dziecko, które jednak zostało im odebrane. Ten związek również nie przetrwał, a wręcz zakończył się zakazem zbliżania. Julia nie angażuje się w poszukiwanie Sky. Salomon wciąż ma nadzieję na odnalezienie syna.
Teorie w sprawie zaginięcia Sky Metalwala
Spekulacje na temat udziału Julii Biryukovej w zaginięciu jej syna wydają się być uzasadnione. Niestety, z braku dowodów sprawa tkwi w miejscu. Czy chłopca spotkał taki sam los, jak Madzię z Sosnowca?* A może tonąca w długach matka ,,wystawiła’’ go porywaczom, czy handlarzom dzieci? Mamy nadzieję, że prawda kiedyś wyjdzie na jaw.
Źródła:
1.* https://zaginieniprzedlaty.com/archiwum-zbrodni/madzia-z-sosnowca-w-tym-roku-mialaby-10-lat/
2.https://www.redmond-reporter.com/news/police-begin-to-question-the-story-of-missing-boys-mother-update/
3. https://en.wikipedia.org/wiki/Disappearance_of_Sky_Metalwala