Adrian Wapniarski Są takie zaginięcia, o których słyszał każdy. Są również takie, o których dawno nie mówi nikt… Nie są “porywające”, bo brak w nich tajemnicy i zwrotów akcji. Człowiek po prostu wychodzi z domu i nigdy więcej nie kontaktuje się z rodziną. Choć całą ich historię można streścić w jednym zdaniu, nie są mniej istotne. W “krótkich historiach” będziemy poruszać te zaginięcia, o których ani nie nagrywa się podcastów, ani nie pisze się zbyt często, bo w internecie natknąć się można jedynie na szczątkowe informacje. Dziś przyjrzymy się sprawie Adriana Wapniarskiego. Na jego wizerunek natknęliśmy się w policyjnej bazie osób zaginionych.
Bez śladu
Adrian Wapniarski zaginął 31 marca 2003 roku, ostatni raz widziano go na ul. Aleje 1 Maja w Koninie, gdy wsiadał do autobusu PKS linii Konin-Wilczyn. Wiadomo, że mężczyzna wysiadł na przystanku w m. Posada i tu ślad się urywa. Nie wiadomo, co stało się później.
Rysopis
Adrian Wapniarski miał 172 cm wzrostu, miał szczupłą budowę ciała i ciemne krótkie włosy, najczęściej uczesane do góry. Twarz miał podłużną, cerę śniadą, oczy niebieskie, uszy średnie, odstające. Na lewym policzku miał widoczną bliznę. Dziś, jeżeli żyje, ma 39 lat.
W dniu zaginięcia ubrany był w ciemną ortalionową kurtkę długości 3/4, bluzę koloru jasnej zieleni, spodnie jeansowe, buty sportowe adidasy. Miał przy sobie reklamówkę z zeszytami i dokumentami.
Kontakt
Wszystkie osoby, które mogą znać miejsce pobytu zaginionego, bądź posiadają jakiekolwiek informacje na jego temat, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Koninie przy ul. Przemysłowej 2, osobiście lub telefonicznie, nr. 063 247-25-00, 063 247-21-43 bądź 997.
Można również napisać wiadomość prywatną do naszej Redakcji. Oczywiście gwarantujemy anonimowość!