Zaginieni Przed Laty

Jason Anthony Jolkowski – mało znane zaginięcie

Jason Jolkowski urodził się 24 czerwca 1981 roku w Stanach Zjednoczonych, w Grand Island w stanie Nebraska. Mieszkał z rodzicami oraz młodszym bratem, Michaelem. Niedługo po urodzeniu cała rodzina przeprowadziła się do miasta Omaha, w tym samym stanie. Jason zaginął jedenaście dni przed swoimi 20 urodzinami.

Miły chłopak

Jason Anthony Jolkowski

Zarówno nauczyciele, rodzice jak i rówieśnicy uważali Jasona za sympatycznego, spokojnego chłopaka. Pomagał jako wolontariusz w lokalnym kościele. Kochał sport i uprawiał wiele jego dyscyplin. Oprócz tego posiadał obszerną wiedzę w tym temacie i chętnie podejmował rozmowy dotyczące sportu. Jason także bardzo dobrze się uczył. Uczęszczał do Benson High School w Omaha, gdzie choć nie miał wrogów, nie był też popularny. Nie można było go zaliczyć do grona lubianych, znanych uczniów, będących „elitą” szkoły, prawdopodobnie z powodu problemów z mową. Jason wypowiadał się bardzo powoli, przez co niektórzy uznawali go za wycofanego i nadto nieśmiałego lub opóźnionego w rozwoju. Zdarzało się, że koledzy dokuczali mu, jednak Jason zdawał się nie zwracać na to uwagi.

Dorosłe życie

Jason zdał prawo jazdy i pracował  w restauracji Fazoli’s. Gdy skończył liceum, dostał się na studia, gdzie zaczął udzielać się w uniwersyteckim radiu. To była jego druga, zaraz po sporcie pasja. Chłopak w wieku 19 lat nie miał wielu znajomych, miał za to kilku najbliższych przyjaciół, co wyjątkowo sobie cenił. Nigdy nie miał dziewczyny, nie przepadał za imprezowaniem i stronił od alkoholu. W wolnym czasie poświęcał się swoim pasjom i rodzinie, z którą był bardzo blisko związany.

13 czerwca 2001

Nic nie zapowiadało tragedii. Rodzice Jasona byli w pracy, a on sam oraz jego młodszy brat spędzali czas w domu. Jason dostał wiadomość z restauracji w której pracował, z prośbą, aby zjawił się tego dnia wcześniej. Ponieważ jego samochód był w serwisie, chłopak odpowiedział, że będzie mu trudno przybyć wcześniej, ponieważ jedyną możliwością dostania się do miejsca pracy jest droga na pieszo. Przełożony Jasona odparł, że w takim razie wyśle jedną z pracownic, aby ta go przywiozła. Chłopak uznał, że aby nie tracić czasu, umówi się z koleżanką przy swoim dawnym  liceum, znajdującym się nieco bliżej i z dużo łatwiejszym dojazdem. Przed wyjściem z domu pomógł bratu znieść opróżnione kosze na śmieci. Obu braci widział wówczas sąsiad i był to ostatni świadek, który widział Jasona przed jego zaginięciem. Jason nigdy nie dotarł pod swoje dawne liceum, pod którym był umówiony z koleżanką z pracy.

Niewiadoma

Progresja wiekowa

Po kilkunastu minutach spóźnienia koleżanka Jasona zaczęła się niepokoić. Udała się na pobliską stację benzynową, aby zadzwonić z niej do szefa. Po upływie kolejnych minut, około 11:15 kierownik zmiany zadzwonił do domu Jasona. Telefon odebrał Michael, który powiedział, że jego starszy brat wyszedł. Od chwili wyjścia z domu słuch po nim zaginął. Nieruszone zostały pieniądze z jego konta bankowego (kilkaset dolarów), a jego telefon pozostawał wyłączony, przez co niemożliwe było określenie lokalizacji zaginionego. Jason również nigdy nie zgłosił się do serwisu, aby odebrać swój samochód.

Bierność policji

Rodzice Jasona prawie od razu zgłosili zaginięcie syna na policję. Niestety policja na początku zbagatelizowała sprawę, uznając, że chłopak uciekł. Uważali, że mógł być zmęczony, nie chcieć iść do pracy i uciec na kilka dni od codzienności, przez co śledztwo nie zostało rozpoczęte przez 10 dni od momentu zaginięcia. Do dzisiaj rodzice mają ogromny żal do mundurowych.

Śledztwo

Po 10 dniach policja wszczęła śledztwo. Nikt w okolicy nie widział ani nie słyszał niczego podejrzanego. Funkcjonariusze nie znaleźli także najmniejszych śladów po Jasonie ani też po jakichkolwiek nietypowych wydarzeniach, jak mocne hamowanie samochodu, na drodze prowadzącej z jego domu do dawnego liceum. Do dzisiaj nie znalazł się żaden świadek, ani fakt pozwalający rozwiązać tę sprawę. Zaginięcie Jasona Anthonego Jolkowskiego pozostaje nierozwikłaną tajemnicą.

W chwili zaginięcia Jason miał na sobie białą bluzkę z czerwonym nadrukiem, czapkę z daszkiem, czarne spodnie oraz eleganckie buty. Miał przy sobie także strój do pracy (czerwoną koszulę). 

Exit mobile version