Dulce Maria Alavez urodziła się 25 kwietnia 2014 roku. Dziewczynka wychowywała się w New Jersey, w Stanach Zjednoczonych. 16 września 2019 roku mała Dulce wraz z bratem i ciężarną mamą wybrała się na plac zabaw. Co tego dnia stało się z dziewczynką?
Zabawa w parku
Feralnego dnia mama Dulce, Noema Alavez Perez, odebrała wracającą ze szkoły dziewczynkę z przystanku autobusowego i zabrała ją do domu. 5-latka przebrała się i razem z rodziną wybrała do pobliskiego parku oraz placu zabaw w mieście Bridgeton w New Jersey. Noema w tym czasie była w zaawansowanej ciąży, nie towarzyszyła swoim pociechom w zabawie. Podczas gdy Noema siedziała w aucie, dzieci bawiły się na placu zabaw. Kobieta zdrapywała zdrapki oraz pomagała młodszej siostrze w odrabianiu pracy domowej.
Czas mijał, Dulce z braciszkiem spędzali czas na huśtawkach. Wszystko zmieniło się w ułamku jednej sekundy, kiedy do samochodu Noemy wrócił jej zapłakany syn. Chłopiec bez wątpienia był przerażony. Była godzina 16, Dulce Maria zaginęła niecałe 30 metrów od miejsca, w którym przebywała jej mama.
Alavez Perez przyznała, że na kilka minut straciła z pola widzenia swoje dzieci. Gdy zapytała syna, gdzie jest jego siostra, wskazał teren budynków koło placu zabaw. Noema wybiegła z auta i rozpoczęła poszukiwania córki. W tym samym czasie dzwoniła do członków rodziny, aby pomogli jej w odnalezieniu Dulce. Minął jakiś czas, a dziewczynki nie udało się zlokalizować. Kobieta wezwała policję.
Gdzie jesteś, Dulce Maria?
Babcia Dulce również pojawiła się na miejscu. Kobieta zaczęła biegać po okolicy, krzycząc imię wnuczki, jednak funkcjonariusze powtrzymali ją, nie chcieli, aby zadeptała ślady. Chwilę później na miejscu miały pojawić się psy tropiące.
Ekipa FBI pojawiła się w parku dopiero następnego dnia około godziny 10 rano. Wtedy rozpoczęły się oficjalne poszukiwania dziewczynki. W przypadku zaginięcia Dulce na początku nie ogłoszono Amber Alert. Policjanci dotarli do świadków, którzy w dniu zaginięcia 5-latki zauważyli samochód jeżdżący po okolicy. Policjanci sprawdzili prawdomówność Noemy oraz członków jej rodziny, jednak nigdy nie podzielili się wynikami badania poligraficznego.
Krótko przed zaginięciem dziecka ojciec Dulce informował byłą partnerkę, że będzie dążył do uzyskania całkowitych praw rodzicielskich względem Dulce Marii. Babcia dziewczynki sama zachęcała mężczyznę, aby w tym celu spotkali się w sądzie. Czy rodzina dziewczynki wierzyła w winę ojca? Nie powiedziano tego wprost.
15 października 2019 roku policja opublikowała portret pamięciowy mężczyzny, który mógł być widziany w dniu zaginięcia dziewczynki w okolicy placu zabaw. Ważnym aspektem jest to, że dwoje świadków podało identyczny opis podejrzanego. Świadkowie nie wiedzieli o swoich zeznaniach. Policja zakłada, że mężczyzna mógł wcześniej pojawiać się we wspomnianej okolicy, chociaż nie ma na to dowodów.
Policja opublikowała rysopis potencjalnego porywacza Dulce Marii:
- Latynos
- 170 cm wzrostu
- szczupły
- bez zarostu
- bez trądziku
Mężczyzna miał na sobie czarny t-shirt, czerwone spodnie oraz pomarańczowe adidasy. Poruszał się czerwonym vanem, z przesuwnymi drzwiami oraz przyciemnianymi oknami.
Dulce Maria Alavez uznawana jest wciąż za osobę zaginioną. Bez wątpienia ktoś wie, co stało się z 5-latką.
źródło: