Zaginieni Przed Laty

Rodzina morderców. “Przywódczyni” praktycznie nie ukarano

Mentalność 24-letniej Very Jo Reigle można było porównać do mentalności dziecka w wieku 8-12 lat. Kobieta miała bardzo trudne dzieciństwo. Wykorzystywał ją seksualnie najpierw biologiczny ojciec, a potem chłopak mamy.

Toksyczna rodzina. Cheri Brooks

Kiedy 19-letnia Vera poznała chłopca, 13-letniego Zachary’ego Brooksa, cieszyła się, że jego rodzina przyjęła ją tak serdecznie i ciepło. Matka Zacharego, Cheri Lynne Brooks, zaproponowała Verze zamieszkanie z nimi, a ta skorzystała z okazji. Nie widziała, że ma do czynienia ze złymi ludźmi. Na początku wydawali się uprzejmi, ale mieli ukryte motywy.

Vera Jo

Cheri Brooks urodziła dziewięcioro dzieci. Pięcioro z nich odebrano jej z powodu wykorzystywania seksualnego: Scottie (syn z kazirodczego związku był zarówno synem i kuzynem Cheri, był upośledzony umysłowo), Michael, Maria, Joshua i mała Cheri.

Maria została zabrana z domu dopiero po tym, jak została zgwałcona. Dziewczynka miała wtedy zaledwie rok. Mała Cheri na szczęście nie doświadczyła maltretowania, gdyż zabrana ją zaraz po urodzeniu. Kilkoro dzieci wróciło do Cheri, gdy były już nieco starsze. Z jakiegoś powodu czworo dzieci pozostała pod jej opieką: Kevin “Punky”, Zachary, Garth i Chuckie.

Mężem Cheri i ojcem większości potomstwa jest Kevin Brooks Sr. Cała rodzina Brooksów to dobrze znana rodzina przestępcza. Jej przywódczynią jest mama Cheri, “Sugar Babe”. Kobietę często słusznie porównuje się do Charlesa Mansona. Nie pozwólcie, aby zwiódł Was jej nieszkodliwy wygląd i wózek inwalidzki. Kobieta jest gwałcicielką dzieci, sadystką, kryminalistką, socjopatką i mistrzynią manipulacji. Wielokrotnie udowodniła, że potrafi przekonać ludzi do wykonywania jej brudnej roboty.

Cheri Brooks

Cheri Brooks – skrzywdzona córka i okrutna matka

Ojciec kobiety, Wielki Chuck od wczesnego dzieciństwa wykorzystywał ją seksualnie. W końcu została zabrana i umieszczona w ośrodku młodzieżowym, ale kontynuowała seksualne relacje z ojcem nawet po ślubie z Kevinem Brooksem. Kiedy zaczęła rodzić własne dzieci, maltretowana stała się krzywdzicielką – ten cykl prawdopodobnie trwa nadal.

Rodzina i sąsiedzi byli świadkami tych nadużyć, często wzywali ośrodek pomocy. Trudno zrozumieć, dlaczego wszystkie dzieci tej dewiantki nie zostały jej odebrane raz na zawsze.

Ponieważ własne dzieci były ciągle jej odbierane, Cheri zaczęła szukać innych kobiet, które mogłyby rodzić za nią. Cheri namawiała młode dziewczyny swojego nastoletniego syna, aby zaszły w ciążę. Cheri zawsze miała obsesję na punkcie małych dziewczynki, choć nie miała również problemu z seksualnym napastowaniem małych chłopców.

Nie powinno dziwić, że wychowane przez nią dzieci wyrosły na przestępców i członków gangów. Jej syn Punky był liderem gangu Cripsów w okolicy. Budził postrach aż do 5 sierpnia 2010 r., kiedy to w wieku 19 lat stracił życie w tragicznym wypadku. Cheri nigdy nie mogła się z tym pogodzić, pałała zemstą. Wmówiła wszystkim, że to dziewczyna Punky’ego, Heather, była odpowiedzialna za jego śmierć – według Cheri wepchnęła go pod samochód. To było oczywiście kłamstwo, ale Cheri dopilnowała, żeby dziewczyna zapłaciła za swój rzekomy czyn. Przyglądała się, jak okrutnie bije ją jeden z kumpli Punky’ego. Dowództwo nad Cripsami przejął Zachary.

Wymuszony poród

Kiedy Vera mieszkała w domu Brooksów, jej zasiłek  inwalidzki był co miesiąc realizowany przez Cheri. Większość ludzi mieszkających w domu Brooksów była niepełnosprawna. W ten sposób rodzina utrzymywała się z opieki społecznej i zasiłków inwalidzkich, oczywiście obok działalności przestępczej, takiej jak sprzedaż narkotyków. Wkrótce Cheri powiedziała Verze, że oczekuje od niej dziecka.

Vera była słodką młodą dziewczyną, która chciała jedynie uszczęśliwiać ludzi. Od razu zobowiązała się do urodzenia dziecka. Wtedy wszystko zaczęło się zmieniać. Vera nie była już traktowana jak ukochana córka, lecz jak rodzinna niewolnica, w której znajdowało się dziecko tak bardzo upragnione przez Cheri. Cheri Brooks uznała dziecko za swoje, zanim jeszcze przyszło na świat. Kontrolowała nawet datę jego narodzin – Vera została zmuszona do wypicia wielu butelek oleju rycynowego, aby wywołać wczesny poród.

Vera Jo

Willadean urodziła się dzień urodzinach Cheri, 4 listopada, ponad miesiąc za wcześnie. Ze względu na przedwczesny, wymuszony poród, dziecko Very nie było na tyle zdrowe, aby wrócić do domu. Ponadto urodziło się z wadami serca. Dziewczynka spędziło pierwsze tygodnie życia podłączona do respiratorów na oddziale intensywnej terapii.

Vera Jo z córeczką

Tragiczne życie Very

Vera bardzo kochała swoją córeczkę i nie ma wątpliwości, że byłaby najlepszą mamą, gdyby dano jej taką możliwość. Cheri odebrała jej dziecko. Vera rzadko mogła choćby dotknąć swojego maleństwa. Jeśli już dotknęła Willadeen, Zachary lub Cheri brutalnie ją bili. Zamiast zajmować się swoimi matczynymi obowiązkami, Vera spędzała całe dnie na sprzątaniu domu lub na myciu i masowaniu stóp Cheri. Była odizolowana od wszystkich spoza rodziny Brooksów, nie wolno jej było nawet rozmawiać z własną ukochaną siostrą.

Kobieta niejednokrotnie próbowała zabrać dziecko i wyjechać, ale Cheri na to nie pozwalała. Ktoś zawsze czuwał. Dziecko spało tylko i wyłącznie w pokoju Cheri, która straszyła, że jeśli Vera kiedykolwiek wyjedzie z domu, ona zamorduje małą Willadean. Vera w to wierzyła i znosiła maltretowanie. 

Vera klęczy podczas pielęgnacji stóp Cheri. Biedna dziewczyna, jej oczy mówią wiele

Vera była zmuszana do spania w szopie ze świnią. Innym razem stawała się ofiarą przemocy, ponieważ zjadła batonik KitKat, który należał do zmarłego już Punky’ego. Ponoć zjadając czekoladę, celowo znieważyła zmarłego. Raz w sypialni na piętrze ktoś uruchomił pojemnik z gazem pieprzowym, za co również poniosła winę Vera. Wszystko, co poszło nie tak w tej rodzinie, było zrzucone na Verę Jo.

Brak reakcji policji

Policja i służby rodzinne były wzywane przez kobietę wiele razy. Jednak choć były w pełni świadome warunków, w jakich żyła Willadean i jak brudny był ten dom, nikt nie interweniował. Wiedzieli, że Cheri nawet nie zawracała sobie głowy korzystaniem z toalety, po prostu oddawała mocz do wiadra trzymanego w zasięgu malucha. Wiedzieli, że w domu mieszkały świnie. Że wiele dzieci zostało zabranych z domu z powodu kompulsywnego wykorzystywania seksualnego. Byli świadomi, że Vera była regularnie bita.

Policja oraz DCF za każdym razem przesłuchiwali Verę na oczach Cheri. Kobieta bała się mówić prawdę. Podczas jednej z częstych wizyt Very w szpitalu, tym razem z powodu złamanego nosa przez Zacharego, rodzina Brooksów zmusiła ją do powiedzenia, że winę za to ponosi “czarny chłopak” z sąsiedniego miasta. Każdy, kto choć trochę orientował się w sytuacji, wiedział, że Vera nie miała pozwolenia na kontakt z kimkolwiek spoza domu.

Córeczka Very

Cheri Brooks planuje zbrodnię

Kiedy urodziło się dziecko, Vera stała się problemem. Zachary jej nie kochał, chciał umawiać się z innymi dziewczynami. Gdyby Vera opuściła dom, mogłaby łatwo przejąć opiekę nad Willadeanem, a to nie mogło się zdarzyć. Tak więc Cheri i jej dalsza rodzina zaczęli otwarcie spiskować przeciwko Verze. Rozważali różne scenariusze. Cheri widziała wcześniej zwłoki, które zostały potrącone przez pociąg i stwierdziła, że twarz ofiary przypominała “mięso z hamburgera” – kobieta stwierdziła, że właśnie to należy zrobić z Verą.

Cheri

Daniel Bixler, kuzyn Cheri, właśnie skończył odsiadywać trzyletni wyrok. Cheri była z nim dość blisko. Danny był już zadeklarowanym mordercą. On i jego nowa dziewczyna, 17-letnia Nicole Peters, zamieszkali w domu Brooksów. Nicole była ciekawa, jakie to uczucie odebrać życie. Cheri wiedziała, że ta dwójka była idealna do rozwiązania jej problemu z Verą. Powiedziała im, że to nie dziewczyna Punky’ego szła z przywódcą gangu w noc jego nieszczęsnej śmierci, tylko Vera, i to ona popchnęła Punky’ego pod pociąg. Cheri upierała się, że Vera zasługuje na śmierć za wszystko, co zrobiła. Danny i Nicole chętnie zgodzili się wykonać brudną robotę.

Na cztery dni przed morderstwem domownicy torturowali Verę. Świadkowie, w tym Cheri, twierdzili, że tego rodzaju rzeczy podniecały Nicole seksualnie. Ona i jej chłopak robili sobie przerwy od bicia, zamykali się na chwilę w sypialni, po czym wracali i bili Verę Jo jeszcze trochę.

Cheri cały czas podjudzała Nicole i Danny’ego: „Uderz ją jeszcze raz Nicole! Vera to dziwka, Nicole, ona chce się przespać z Dannym! Uderz ją jeszcze raz”.

Morderstwo Very

Po zapadnięciu zmroku 26 marca 2011 roku Zachary, Danny i Nicole zażądali, aby Vera założyła buty. Poszli na “spacer”. Świadkowie z tej nocy mówią, że ich zdaniem Vera wiedziała, że zostanie zamordowana – nie chciała nigdzie iść, ale w końcu zrobiła to, co jej kazano. Poszli w kierunku torów kolejowych w pobliżu domu rodzinnego, a kiedy dotarli do wcześniej ustalonego miejsca, zaczęli dźgać Verę nożem kuchennym. Ich broń była tak tępa, że ledwo przebijała skórę Very, więc zmusili tę biedną kobietę do rozebrania się do naga. Kiedy uznali, że jest wystarczająco bliska śmierci, położyli ją bokiem na torach i zostawili samą w niskiej temperaturze, aby umarła.

Miejsce zbrodni

Napastnicy wrzucili narzędzie zbrodni do lokalnego zbiornika wodnego. Wiedzieli, że około 2 w nocy nadjedzie pociąg. Założyli, że Vera Jo będzie nie do zidentyfikowania. Biedna Vera ostatkiem sił usunęła się z szyn. Zwinęła się w pozycji płodowej i zmarła. Kiedy o 2 w nocy przejeżdżał pociąg, przejechał nad zwłokami Very znajdującymi się pomiędzy szynami. Konduktor pociągu natychmiast zauważył ciało i zadzwonił na policję. Plan Brooksów się nie udał.

Autopsja wykazała, że Vera została dźgnięta 21 razy. Miała poderżnięte gardło, a prawie każda kość twarzy była złamana od bicia. 

Dom Brooksów

Przesłuchania

Policja natychmiast udała się do domu Brooksów w celu przesłuchania rodziny. Cheri pozwolono pozostać na miejscu przez cały ten czas. Wszyscy do dziś boją się tej kobiety. Cheri początkowo próbowała zrzucić winę za morderstwo na kogoś spoza rodziny. Powiedziała, że to “czarny chłopak” Very, który przyjechał z miasta.

Śledczy znaleźli w domu dowody w postaci zakrwawionej bluzy Nicole, łopatki, paska i blokady, którymi Vera otrzymywała ciosy. Policja aresztowała Danny’ego i Nicole, którzy przyznali się do winy. Stwierdzili, że Cheri podała im narkotyki i namówiła do zabicia Very. Zarówno Danny, jak i Nicole zawarli ugodę. Danny usłyszał wyrok  od 40 lat więzienia do dożywocia za śmierć Very. Nicole otrzymała karę 23 lat więzenia za konspirację. Nie morderstwo, ale konspirację…

Ojciec dziecka Very, Zachary, otrzymał karę 4 lata więzienia za utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości. Nagrania z monitoringu, na których widać Zacharego idącego z Dannym, Nicole i Verą do torów kolejowych tamtej nocy, widocznie nie mają znaczenia… Zachary został oskarżony jedynie za utrudnianie śledztwa.

W 2014 roku Cheri spędziła 10 dni w więzieniu za niewłaściwy kontakt z niespokrewnionym nieletnim. Zaledwie dziesięć dni! W sprawie morderstwa Cheri  została oskarżona tylko o utrudnianie i handel narkotykami… W 2015 roku dostała 40 miesięcy więzienia. Wyszła z więzienia w zeszłym roku i prawdopodobnie obecnie mieszka z nią kolejna z córeczek jej syna!

Vera Jo

Taką sprawiedliwość otrzymała Vera Jo Reigle za swoje okrutne morderstwo. Jedyną dobrą rzeczą w tym wszystkim jest to, że Willadean zabrano od rodziny Brooksów i adoptowano. Cheri bardzo się tym przejęła. Twierdziła, że to ona ma prawo do opieki nad dzieckiem.

Miejsce pochówku Very

Jawna niesprawiedliwość

Verę pochowano na cmentarzu Knollcrest. Niedawno otrzymała nowy, piękny nagrobek z napisem “Vera Jo Messersmith”. To ważne, ponieważ Vera nienawidziła nazwiska Reigle należącego do ojca, który wykorzystywał ją seksualnie.

 Oprawcy Very nadal są na wolności. Kobieta, która zaplanowała jej morderstwo – znana pedofilka – żyje normalnie na wolności. Sprawdźcie ją na Facebooku: Cheri Lynne Brooks. Kobieta często odwiedza strony na Facebooku honorujące Verę Jo.

Niełatwo zrozumieć, dlaczego Cheri Brooks nie oskarżono przynajmniej o konspirację albo dlaczego nadal pozwala się jej na kontakt z dziećmi. I dlaczego innych osób powiązanych z morderstwem nie oskarżono? Policja, prokuratura – czy oni wszyscy boją się Cheri?

Exit mobile version