7-letnia dziewczynka zniknęła z domu

7-letnia dziewczynka zniknęła z własnego domu. Ojciec położył ją do spania około 22:30, a kiedy się rano obudził po jego małej córeczce nie było najmniejszego śladu.

7-letnia dziewczynka

Tego wieczoru mała Danielle była pod opieką swojego taty, ponieważ jej mama wyszła wraz z dwiema przyjaciółkami do pobliskiego baru. 7-letnia Danielle van Dam zaginęła ze swojego domu w Sabre Springs w rejonie San Diego 2 lutego 2002 roku. Jej ojciec położył ją około 22:30 w piątek (1 lutego) i około 9:00 rano następnego ranka odkrył, że Danielle zniknęła,  przesuwane szklane drzwi w pokoju rodzinnym były otwarte. Bliscy natychmiast powiadomili policję o zniknięciu dziewczynki. Od samego początku śledczy nie mieli żadnych wątpliwości, że 7-letnia Danielle został uprowadzona.

 

Niestety pomimo szeroko zakrojonych poszukiwań nie udało się odnaleźć zaginionej dziewczynki. Śledczy przesłuchali sąsiadów, zostały rozwieszone plakaty z wizerunkiem Danielle w całej okolicy. 22 lutego 2002 roku, trzy tygodnie po zaginięciu Danielle, jej sąsiad, David Westerfield, został aresztowany i oskarżony o jej porwanie.Bowiem mundurowi znaleźli plamy krwi, które według nich należały do Danielle, w pojeździe rekreacyjnym Westerfielda i na jego ubraniu. 27 lutego 2002 roku wolontariusze przeszukujący teren wiejski na wschód od San Diego znaleźli częściowo rozłożone ciało dziecka, które okazało się szczątkami Danielle van Dam. Przyczyna śmierci nie została ustalona.27 sierpnia 2002 roku David Westerfield został uznany za winnego porwania i zamordowania 7-letniej  Danielle van Dam, a w trakcie procesu został skazany na karę śmierci. Pozostaje w celi śmierci w więzieniu stanowym San Quentin, podczas gdy jego sprawa przechodzi przez proces apelacyjny.

Źródło: Danielle van Dam | Snopes.com\

Zabójca Danielle van Dam, David Westerfield, został przeniesiony z celi śmierci w San Quentin (msn.com)

 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco, zapraszamy do naszego serwisu ponownie.  Le

Może zainteresować Cię: Historia Kanibala z Milwaukee. “Zabawne jest to, że niczego nie żałuję” (zaginieniprzedlaty.com)